Zapchany DPF
Wielu właścicieli samochodów przyzna rację, że filtr DPF może być problematyczny. Jego zadaniem jest zatrzymywanie szkodliwych cząstek stałych takich jak sadza, popiół, metale ciężkie i inne pochodne spalania paliwa. O ile cel jego istnienia jest szlachetny to niestety filtr ma pewną wadę – nie ulega samoregeneracji, która mogłaby go udrożnić w stu procentach. Problemem jest popiół, którego nie można spalić.
Jakie są objawy zapchanego filtra DPF?
Filtr cząstek stałych znajdujący się w układzie wydechowym ma bezpośredni wpływ na odprowadzanie spalin z silnika, jego kondycję oraz podzespołów.
Jego zablokowanie może być powodem spadku mocy silnika, zwiększonym poziomem spalania, słabszą reakcyjną na pedał gazu, ubytkiem oleju, problem z zapłonem, a także nienaturalnym wzrostem obrotów na biegu jałowym. Dzieje się to za sprawą obciążenia silnika, który nie może odprowadzić efektywnie gazów spalinowych.
Niestety lista objawów zatkanego filtra DPF jest dłuższa. Wysokie ciśnienie w silniku, jak i w układzie odprowadzania spalin może doprowadzić do unieruchomienia samochodu przez komputer. Jeżeli pojazd jest starszy i nie posiada ów zabezpieczenia lub z niewiadomych przyczyn czujniki nie zadziałają poprawnie, może dojść do awarii turbosprężarki, wtrysków, a nawet zatarcia tłoków w cylindrach.
Awaria DPF jest niebezpieczna nie tylko dla samego auta, okazuje się, że zapchany DPF może być powodem zwiększonego dymienia z układu wydechowego. Wydobywające się z niego gazy są szkodliwe dla otoczenia. Wdychane przez ludzi mogą być przyczyną zmian rakotwórczych układu oddechowego oraz krążeniowego.
Powyższe objawy mogą występować zbiorowo lub w pojedynkę, jednak nigdy nie ma pewności, że zwiastują awarie DPF. Dlatego, aby uniknąć pasma nieszczęść trzeba dmuchać na zimne i nigdy nie bagatelizować żadnych syndromów.
Jak sobie radzić z niedrożnym DPF – em?
Jazda miejska nie sprzyja kondycji filtra DPF. Krótkie odcinki, częste zatrzymywanie i ruszanie z miejsca, jazda z prędkością do 50 km/h nie pozwalają na osiągnięcie odpowiedniej temperatury przez silnik, przez co proces spalanie jest mniej efektywny i cząstki stałe gromadzone w filtrze DPF nie maja warunków do samoczynnego dopalenia się.
Rozwiązaniem problemu jest wyjazd w dłuższą trasę, najlepiej po drodze szybkiego ruchu, czy też autostradzie, która pozwoli silnikowi osiągnąć odpowiednią temperaturę potrzebną do usunięcia zalegających cząstek sadzy itp. w monolicie DPF. Konieczne jest, aby w przypadku samochodów wyposażonych w filtr cząstek stałych stosować olej nisko popiołowy (low SAPS), którego skład został opracowany tak, by zminimalizować powstawanie popiołu w wyniku spalenia oleju.
Dodatkowo, aby uniknąć blokady DPF warto zadbać o układ wtryskowy oraz prawidłowe działanie turbosprężarki.
Niestety żaden z tych zabiegów nie przywraca drożności filtra w 100%. Gromadzony w kanałach monolitycznych popiół powoli prowadzi do zmniejszenia przepustowości filtra.
Jak przywrócić stan fabryczny filtra?
Najlepszą metodą przywrócenia nominalnych właściwości filtra jest jego regeneracja. Najskuteczniejszym dostępnym na rynku sposobem jest czyszczenie filtra hydrodynamiczną maszyną wykorzystującą siłę cieczy oraz sprężonego powietrza do usunięcia nagromadzonych wewnątrz filtra cząstek sadzy, popiołu, i innych produktów spalania. Dzięki regeneracji hydrodynamicznej filtr DPF odzyskuje pierwotne parametry. To doskonała alternatywa dla zakupu nowego filtra lub nietrwałego zamiennika. Czyszczenie DPF na mokro jest tanie i bezpieczne dla powłoki monolitu. Dzięki niemu nasz DPF/FAP działa jak nowy gwarantując prawidłowe funkcjonowanie silnika, turbosprężarki oraz wtrysków, a co najważniejsze spełnia normy emisji spalin, eliminując transmisję szkodliwych związków do atmosfery.